top of page

Indonezja - Park Narodowy Komodo


Łódka z lotu ptaka

Początek podróży

20/04/2019 lądujemy w Labuan Bajo na wyspie Flores. Nasza przeprawa zaczyna się w Londynie, gdzie wstasamy w samolot do Guangzou, a potem na Bali.

Z Denpasaru, stolicy Bali bierzemy samolot lokalnego przewoźnika i lecimy jeszcze tego samego dnia do Labuan Bajo. Labuan Bajo uznawane jest za miejscówkę wypadkową do Parku Narodowego Wysp Komodo. To tutaj można załapać się na organizowaną wycieczkę lub samemu wynająć łódź wraz z załogą i dopasować wycieczkę do własnych potrzeb. My decydujemy się na opcje numer 2, ale o tym za chwilę.

Port w Labuan Bajo

Port w Labuan Bajo

Labuan Bajo

Słów kilka o Labuan Bajo, które położone jest na zachodnim brzegu wyspy Flores. Jest to wioska rybacka, która dopiero zaczyna otwierać się na turystykę i dostrzegać potencjał drzemiący w okolicy. Baza noclegowa i restauracyjna nie jest tak dobrze rozwinięta, jak w balijskich miateczkach podobnego typu. Cała wioseczka ciągnie się wzdłuż wybrzeża, a punktem kulminacyjnym jest port, gdzie w nocy odbywa się targ. W naszym odczuciu jest to miejsce na pewno warte odwiedzenia. Ryby wyłowione tego samego dnia leżą powykładane na straganach, a po wybraniu odpowiedniej jest ona od razu przygotowywana. Aromatyczna rybka podana z miseczką kleistego ryżu to jest to na co liczyliśmy udając się do Indonezji.

Rybka ze straganu

Rybka ze straganu

Wycieczka do Parku Narodowego Komodo

Organizując wycieczkę na Komodo przechadzamy się po lokalnych biurach podroży pytając o dostępne opcje i ceny. Mamy dużo szcześcia, bo podczas tego spaceru spotykamy parę, która szuka dokładnie tego samego co my. Nie pozostaje nam więc nic innego tylko łączymy siły i decydujemy się na wspólną wycieczkę. W biurze XX zaoferowana zostaje nam 3 dniowa wycieczka po archipelagu wysp Komodo za 8 milionów balijskich. W tę cenę wchodzą 2 noclegi na łódce, pełne wyżywienie, towarzystwo 3 członków załogi (kapitan, kucharz i majtek) i oczywiście niezapomniane widoki. Plan wycieczki to:

1 Dzień: Labuan Bajo -Kelor - Manjarifa - Rinca (nocleg)

2 Dzień: Rinca - Padar - Pink Beach (nocleg)

3 Dzień: Manta Point - Batu Bolong - Kanawa - Labuan Bajo.

Plan wycieczki naprędce nakreślony przez pracownika biura podróży

Plan wycieczki

Dostajemy jednak ostrzeżenie, że może on ulec zmianie w przypadku, gdzie niemożliwe bedzie zacumowanie łódki lub warunki mogą być niesprzyjające.

Z samego rana udajemy się do portu, wstępując po drodze do biura podróży, w którym rezerwowaliśmy wycieczkę, aby sprawdzić, czy wszystko zostało dopięte na ostatni guzik.

Statek wycieczkowy "Andika", na którym spędzimy 4dni

Łódka "Andika"

Zapoznanie z łódką i wyspa Kelor

Poznajemy załogę i ładujemy się na łódkę, która została nam zaprezentowana dzień wcześniej do akceptacji. Wszystko zostało wyczyszczone i przygotowane na kilkudniowy rejs. Jest to dwupoziomowa łódka, której główna częścią jest pokład, gdzie spożywamy posiłki, śpi załoga, znajduje się kuchnia, toaleta i ster kapitana. Na kolejny poziom prowadzi wąska drabinka, znajduje się tam słoneczny taras z leżakami i sypialnia. Śpimy w czwórkę w jednej przestrzeni, tak naprawdę jest to drewniana budka wybudowana na dachu łodzi, gdzie porozkładane są materace. Wrzucamy swoje bagaże, przebieramy się w stroje kąpielowe i ruszamy w rejs.

Łódka z lotu ptaka

Łódka z lotu ptaka

Wnętrze łódki

Wnętrze łódki

Majtek na statku podczas przerwy

Majtek na statku

Pierwszy przystanek znajduje się nie dalej niż 1-1.5 godziny od Labuan Bajo i jest to wysepka Kelor. Tam wdrapujemy się na punkt widokowy, cykamy kilka zdjęć i podziwiamy krajobraz. Poza oglądaniem widoczków, na wycieczce zamierzamy spędzać też czas aktywnie. Pora więc na snurkowanie czyli pływanie z rurką, co jest prostszą i znacznie tańszą alternatywą dla tradycyjnego nurkowania z akwalungiem. Okolice wysp komodo słyną z bardzo bogatego życia morskiego i niewykorzystanie okazji do podglądnięcia tego byłoby wielkim błędem. Warto zaopatrzyć się w koszulkę, najlepiej z filtrem UV (zwykła też da radę, jeśli pod spodem posmakujemy się obficie kremem) i czapeczkę lub chustkę na głowę. Własna maska z rurką to dobry pomysł, ale w razie czego na miejscu można kupić lub wypożyczyć.

Punkt widokowy na wyspie kelor przyciąga wielu turystów. Pan koniecznie chciał sobie zrobić z nami zdjęcie

Turyści na punkcie widokowym

Panorama z punktu widokowego

Widok z wyspy Kelor

Warany z Komodo

Park narodowy Komodo jest interesującą destynacją z jeszcze jednego powodu. Żyje tam endemiczny gatunek, waran z komodo, który swoją nazwę wziął od wyspy Komodo. Jest to największa współcześnie żyjąca jaszczurka na świecie, zwana również smokiem z Komodo. Warany można obserwować na wyspach Komodo, Rinca oraz na północy wyspy Flores.

Warany z komodo z Komodo w pełnej krasie

Warany z Komodo wygrzewają się na słońcu

Pamiątkowe zdjęcie z waranem. Co ciekawe kucamy okolo 3-4 metrów za tym jaszczurem. Sprytna perspektywa pozwala sądzić, że jesteśmy tuż obok

Waran i my

Wyspy Rinca i Padar

Pierwsze spotkanie z tymi osobnikami zaliczamy na wyspie Rinca, pierwszego dnia naszej wyprawy. W cenę wycieczki nie jest wliczony bilet wstępu do Parku Narodowego i opłata dla strażnika, który towarzyszy nam podczas pobytu na wyspie. Ze względów bezpieczeństwa nie można spacerować samotnie i zawsze trzeba być pod czujnym okiem strażnika wyposażonego w anty-waranową broń czyli długi kij rozdwojony na końcu. Mimo, że warany wyglądają na ociężałe i mało zdolne do ruchu, kiedy atakują osiągają znaczne prędkości na odcinku kilku metrów, dlatego też trzymanie dystansu jest wysoce wskazane. Na wyspie dostaje się 3 opcje spaceru do wyboru: krótki, średni lub długi.

Spacer z towarzyszami podróży - parą Węgrów i z naszym lokalnym przewodnikiem

Wycieczka na syspie Rinca

Wieczorem czeka nas kolejna atrakcja, obserwacja zachodu słońca z poziomu tarasu naszej łódki. Cumujemy w okolicy wysepki Kalong, która jest domem dla szczególnego gatunku nietoperza, zwanego latającym lisem. Gdy słońce zaczyna zachodzić, w niebo wzbijają się chmary ogromnych nietoperzy o psich pyskach, które opuszczają wyspę na nocne łowy. Nie ma strachu, są one wegetarianami i żywią się tylko owocami.

Zachód słońca i latające lisy

Latające lisy

Noc na łódce jest zaskakująco przyjemna, bujanie nie przeszkadza, a budzimy się przy akompaniamencie morskich fal. Dzień zaczynamy szybkim śniadaniem i przeprawą na wyspę Padar, aby jeszcze zanim słońce zacznie ostro prażyć wspiąć się na punkt widokowy. Trekking nie jest wymagający, ale warto odpuścić sobie klapeczki tylko założyć wygodne buty, co przyda się zwłaszcza przy schodzeniu w dół. Z punktu widokowego rozpościera się panorama na 3 plaże, z których słynie wyspa Padar: białą, czarną i różową. Niestety z każdym rokiem róż jest coraz mniej intensywny z powodu kradzieży piasku, których dopuszczają się turyści. Jeżeli zastanawiacie się, gdzie jest najładniejszy widok w całym Parku Narodowym Komodo, to jest to właśnie tu, na samym szczycie wyspy Padar.

Na szczycie wyspy Padar

Na szczycie wyspy Padar

W samo południe docieramy na kolejny postój i następne spotkanie oko w oko ze smokami, wyspo Komodo oto jesteśmy. Wizyta przebiega podobnie jak na wyspie Rinca, strażnik zabiera nas na spacer i mamy możliwość obserwacji waranów z bezpiecznej odległości. Popołudnie spędzamy na snurkowaniu i opalaniu się.

Wodne atrakcje - snurkowanie

Trzeci, a zarazem ostatni dzień morskiej przygody w całości poświęcony jest atrakcjom wodnym. Najpierw udajemy się do miejsca zwanego Manta Bay, gdzie w silnym prądzie możemy obserwować pływające Manty. Jest to doświadczenie niezwykle, kiedy unosząc się na wodzie, jedne z największych ryb oceanu unoszą się tuż pod tobą. Żywią się głównie planktonem, który wpada do ich otworu gębowego, gdy płyną one z prądem jedna za drugą. Kolejnym punktem na naszej liście jest Batu Bolong, jednak nie udaje nam się zakotwiczyć łódki z uwagi na bardzo silne fale.

Wodne przyjemności

Wodne przyjemności

Snurkując podziwiamy morskie cuda

Podwodny świat

Podwodny świat

Podwodny świat

Zmierzamy więc prosto na wyspę Kandawa, u wybrzeży której nie brakuje ciekawych okazów morskiej fauny, a i plaża porośnięta drobnymi drzewkami jest bardzo urokliwa. Tym akcentem kończymy 3-dniową wycieczkę i udajemy się z powrotem do Labuan Bajo bogatsi o piękne wspomnienia.

Wejście na wyspę Kandawa

Wejście na wyspę Kandawa

Wyspa Kandawa z lotu ptaka

wyspa Kandawa

W Labuan Bajo udajemy się do tego samego hotelu, w którym spędziliśmy pierwszą noc, aby kolejnego dnia z lotniska wyruszyć na wyspę Lombok.

Samolot na wyspę Lombok

Samolot na wyspę Lombok

Video przedstawiające w skrócie to co wydarzyło się w Indonezji


bottom of page