top of page

ALBANIA - GÓRY PRZEKLĘTE



Północne zakamarki Albanii chodziły mi już po głowie od kilku lat. Nie ma tam przepięknych plaż, ale są góry, i to jakie góry. Nowa produkcja przedstawiająca krainę, której nazw jest kilka. Góry Przeklęte, Góry Północnoalbańskie, Alby Albańskie, Prokletije. Chodzi o teren dzielony między Albanię, Kosowo a Czarnogórę. Jeszcze uważany za niezwykle dziki i trudno dostępny. Jeszcze, bo w zadeptanej Europie ludzie będą tam przyjeżdżać coraz częściej z roku na rok. Kto szuka tego typu wrażeń niech zaczyna planować wycieczkę. A tym czasem na wstęp moja relacja z owej krainy, lecz beze mnie. Za to polecam wcześniej wygodnie się rozsiąść, włączyć dźwięk i oglądać na spokojnie.

Informacje praktyczne:

Szkodra

Od strony albańskiej w Góry przeklęte najłatwiej wybrać się ze Szkodry (Shkoder).

Leniwi mogą tam wpaść na trop zorganizowanej wycieczki, która zakłada przewóz do Theth, następnie przejście do Valbony i powrót przez jezioro Koman (rejs) do do Szkodry. Po drodze noclegi i wyżywienie, a walizki, czy plecaki mogą nawet dźwigać osły, aby wycieczka przez góry była łatwiejsza. Kierunek wycieczki jest dowolny.

Inną opcją jest zorganizowanie podobnej wycieczki samemu. Transport ze Szkodry do Theth czy Valbony można łatwo ogarnąć na miejscu. Busiki odjeżdżają rano.

Poza tym Szkoda jako samo miasto i okolice jest znaczną atrakcją. Zamek Rozafa położony nieopodal gwarantuje super widoki na okolicę. Jezioro Szkoderskie to zaś największy zbiornik wodny na Bałkanach. Całą okolicę warto zwiedzać na wypożyczonym rowerze (około 3€ za dzień). Od Szkodry przez zamek i do jeziora biegnie ścieżka rowerowa.

Theth

Najciekawsza osada okolicy. Wioska Theth to jedna wypadowych stolic Gór Przeklętych (Północnoalbańskich). Aby do niej trafić trzeba pokonać około 4 godzinną trasę przeprawiając się przez górska przełęcz po częściowo szutrowej drodze. Osada leży w dolinie a głowę trzeba podnosić wysoko, aby wyjrzeć poza majestatyczne góry. Coraz więcej pojawia się tam hotelo podobnych budynków, ale wszystkich odwiedzających na pewno urzeknie klimat tego miejsca. Jest tam nowy sklep (alkohol, podstawowe produkty do jedzenia, słodycze, napoje, chleba nie ma - trzeba kupować u gospodarzy zagród). Informacja turystyczna - dostępne poglądowe mapy. Sporo prywatnych kwater - dostaniemy tam nocleg, jedzenie a często też wieczorne towarzystwo i porady dotyczące wszelkich tematów. Kościół - proste a zarazem boskie miejsce - nic nie będę pisał - jeździe zobaczcie. Muzeum, stare domki z kamienie, uprawy, patykowe płoty, rzeka. Z wioski wychodzi też kilka szlaków do okolicznych atrakcji. Do najsławniejszych należy wodospad (około godzina w jedną stronę na południe od wioski), wąwóz Grunas (dalej na południe za wodospadem) , jeziorko zwane Blue Eye (droga w dwie strony to wypad na cały dzień), Góra Arrapit/przełęcz Peja (na północ o wioski, wycieczka na cały dzień) oraz najsławniejszy - szlak do Valbony.

Valbona

Szybko rozwijająca się osada położona w dolinie. Dojazd dobry asfaltową drogą. Z wioski wyrusza dużo szlaków do okolicznych atrakcji, przy drodze są tablice informacyjne. Można odwiedzać okoliczne szczyty, wyżej położone przysiółki, czy wodospad. Najbardziej znanym jest szlak do Theth (cały dzień). Jadąc do Valbony przejeżdża się przez wąwozem, warto zatrzymać się w kilku miejscach. Sama wioska nie ma jakiegoś bardziej oznaczonego centrum, ciągnie się i ciągnie.

Jezioro Koman

Sztuczne powstałe, ale wyglądające na robotę natury Jezioro Koman powala krajobrazami. Turkusowa tafla wody a z niej wyrastające stromo gołe skały. Najbardziej popularny i chyba akurat najciekawszym sposobem na jego wizytowanie jest rejs statkiem. Statki wypływają albo z miejscowości Fierze (jeżeli jedziemy od Valbony do Szkodry) lub z Komani (jeżeli wybieramy się ze Szkodry do Valbony). Statków jest co najmniej dwa w każdą stronę dziennie w sezonie. Trzeba mierzyć w godzinny poranne. Rejs trwa około 2 godziny a kosztuje około 5 euro. Przejazd statkiem najlepiej zorganizować wcześniej w jednym z miejsc, z których wyruszamy (Szkodra lub Valbona). Przewoźnicy mają wszystko obcykane i pozostaje się tylko cieszyć okolicą zamiast samemu bawić się w organizacyjne szachy dla kilku a może nawet nie euro oszczędności.

Ceny

stan na lipiec 2018, ceny dotyczą moich osobistych wydatków, mogą się różnić w zależności od miejsca pobytu)

Transport ze Szkodry do Theth busem - 10€

Obiad w Szkodrze - 6-10€

Piwko w sklepie w Szkodrze 0.5l - 0.5€

Wynajęcie roweru w Szkodrze na dzień - 2-3€

Nocleg z 3 posiłkowym wyżywaniem w Theth i Valbonie - 20€

Rozłożenie namiotu z dostępem do łazienki w Theth u gospodarza- 2€

Spora kolacja u gospodarza w Theth - 6€

Śniadanie i zakup wielkiego bochna chleba w Theth - 7€ (chyba przepłaciłem)

Piwko w sklepie w Theth 0.5l - 1€

Rozłożenie namiotu i dostęp do łazienki u gospodarza w Valbonie - 5€

Śniadanie u gospodarza w Valbonie - 2€

Butelka Raki 0.5l od gospodarza - 4€

Transport z Valbony do Szkodry (Szkodra-Fierze samochodem + statek z Fierze do Komani + bus z Komani do Szkodry) - 15€

Polecane miejsca do jedzenia

Szkodra - tani gulasz Restaurant Puri

Szkodra - przysmaki rejonu lekko wyższych, ale wartych wydania cenach - PEJA Grill - Slow Food

Polecane miejsca do spania

Szkodra - The Wanderers Hostel - Genialne miejsce dla samotnych podróżników, miła obsługa, wieczorne posiedzenia i pogawędki, wspólne wycieczki, możliwość wynajęcia rowerów, pomoc w organizacji transportu, spore śniadanie , około 8 za łóżko w pokoju wieloosobowym.

Theth - Zariklis - gospodarstwo z noclegami i jedzeniem, pole namiotowe, łazienka. Wylajtowany gospodarz. Spałem tylko tam, ale mógłbym prawie w ciemno założyć, ze reszta gospodarstw byłaby równie dobra do spania. Ludzi tam są fajni po prostu.

Valbona - Arben Selimaj - Przed wjazdem do miejscowości po prawej stornie jet znak wskazujący tę miejscówkę. Dobre jedzonko, grupy dziewczyn odwiedzające te miejsce, pole namiotowe, łazienka.

Peaks of Balkans (POB)

Potężny szlak przecinający Albanię, Czarnogóre i Kosovo. Trasa z Theth do Valbony, którą robiłem była jedną z części POB. Pełna ścieżka liczy ponad 190 km przez góry. Wyprawa szlakiem wymaga przekraczania granic. Na szczęście wszystko jest do ogarnięcia i można uzyskać pozwolenie pozwalające na ten czyn. Z informacji mi znanych pozwolenie można dostać w większych miastach regionów. Niżej mapa POB.

Wszystkich, którzy chcieliby zobaczyć i dowiedzieć się więcej zapraszam na serię filmów:

bottom of page