Wiosna w Anglii to temat na dłuższą dyskusję - niby jest, a jednak kiedy przychodzi weekend to już jej nie ma. Korzystając z pierwszej słonecznej soboty od dłuższego czasu założyliśmy plecaki i hop do pociągu byle dalej od betonu. W poszukiwaniu ciekawego miejsca na łonie natury skorzystaliśmy ze strony Saturday Walkers Club.Znajduję się tam dużo ciekawych opcji spacerowych praktycznie w całej Wielkiej Brytanii. Każda wycieczka na tej stronie to dokładne informacje takie jak wskazówki dojazdu, opis atrakcji, zdjęcia, mapa i ślad GPS. My wybraliśmy spacer nr 23 z Otford do Eynsford, który leży na trasie z Londynu do Sevenoaks i taki wlasnie kupiliśmy bilet. Koszt biletu dla jednej osoby to ok 12£, ale podróżując w grupie minimum 3-osobowej cena zmniejsza się o 1/3.
Spacer zaczęliśmy na stacji w Otford i poprzez lasy, pola i łąki dotarliśmy do Eynsford zaliczają po drodze kilka ciekawych miejscówek. 2 zameczki i rzymska willa to tylko niektóre z atrakcji, które spotkają nas po drodze. Na uwagę zasługuje miejscowość Shoreham jako typowy przykład angielskiej wioski. Jeden sklep, kilka pubów i obowiązkowo bardzo stary średniowieczny kościół. Wszystkie one są bardzo dobrze zachowane, lokalni mieszkańcy bardzo dbają o to co mają i praktycznie każdy z tych kościółków jest zawsze otwarty dla turystów.
Poniżej zdjęcie wieży kościoła w Shoreham.
Wybrana przez nas trasa liczyła ok 14 km, biegła głównie przez pola i łąki, gdzieniegdzie z opcją schowania się na leśnej scieżce. Po drodze zauważyliśmy dużol pól lawendy, co jest jedną z ciekawszych atrakcji w sezonie letnim, gdy lawenda kwitnie na fioletowo. Nie widzieliśmy ani nie byliśmy, ale ze słyszenia wiem, że wyprawa na pola lawendowe w okolice Sevenoaks to dość kosztowana wycieczka jeśli ktoś marzy o zdjęciu wśród kwiatów. Wszystko jest ogrodzone, a wejście na teren farmy wiąże się z wykupieniem wycieczki z przewodnikiem.
Pole lawendy poza okresem kwitnięcia.
Wycieczka zajęła cały dzień, ale jest to bardzo dobra opcja dla kogoś, kto nie lubi siedzieć w mieście podczas ładnej pogody. Trasa biegnie praktycznie cały czas po płaskim, bez żadnych niebezpiecznych elementów typu rzeczki czy bagniska. Jest to doskonała opcja na relaksujący spacer w grupie znajomych czy też nawet z małymi dziećmi. Po drodze do zobaczenia wszytsko to co na angielskiej wsi typowe - konie, krowy, owce, kaczki i dużo królików.
Ścieżka na wskroś pola.
